Sezon zawodów gravelowych rozkręca się na dobre, czas więc na drugi już rekonesans tegorocznych tras. Tym razem na tapet biorę Wanoga Gravel 2021. Oprócz zdjęć i opisu trasy znajdziesz tutaj interaktywną mapkę z oznaczonymi sklepami, noclegami i innymi miejscami wartymi uwagi.

Wanoga? Co to takiego?

Wanoga Gravel to bikepackingowa wędrówka (to właśnie znaczenie kaszubskiego słowa „wanoga”). Jeśli wyruszysz w tę trasę, czeka Cię przygoda prowadząca od Kaszub, przez wybrzeże Bałtyku (z widokiem z najwyższych w Polsce klifów), trójmiejskie moreny, z szutrowym powrotem na Kaszubskie wniesienia.

Czego spodziewać się po trasie

Jednym zdaniem można opisać Wanogę jako piękną, zmienną i wymagającą podróż przez najpiękniejsze zakątki przyrodnicze Pomorza.

Baza (start i metą)

Zawody rozgrywane są w konwencji pętli, ze startem i metą w jednym miejscu. Zawodników gościć będzie malowniczo położony w sercu Kaszub Hotel i Ośrodek Wypoczynkowy „Szarlota”. Ponad 150 zawodników stacjonuje w domkach na terenie ośrodka, niektórzy w położonej kilka kilometrów nieopodal Kościerzynie. 

Kaszubskie szutry i lasy

Pierwsze kilkadziesiąt kilometrów kilometrów to miks kaszubskich szutrów i leśnych dróg i duktów. Twarde nawierzchnie ustąpią miejsca pierwszym piachom dopiero po 63 kilometrach, ale tylko na chwilę. Około 85. kilometra trasy, tuż przed malowniczym singlem wzdłuż Jeziora Karasińskiego, ponownie przyda się dobra technika jazdy po miękkim piachu. Jeśli pokonasz ten odcinek trasy, masz przed sobą cudowne, leśne krajobrazy aż do polskiego wybrzeża. 

Zaślubiny z morzem

Spotkanie z Bałtykiem czeka Cię w Ustce. To doskonałe miejsce na regenerację – około 300. kilometra trasy, mnóstwo opcji spania, zjedzenia czegoś pysznego, czy podziwiania zachodu lub wschodu słońca. Kiedy już miniesz Ustkę, czeka Cię 100 km wędrówki wzdłuż wybrzeża. Do pięknych widoków doprowadzą Cię szutry, leśne drogi, nadmorskie, piaszczyste ścieżki, czy odrobina asfaltowych, lokalnych dróg. Jest to jednocześnie odcinek o najmniejszych przewyższeniach. Zachowaj więc siły na dalszą podróż w górę, bliżej mety.

Tymczasem w Trójmieście…

Kiedy obijesz na południe w Dębkach, licznik przewyższeń obudzi się do życia, ale za to nawierzchnia będzie bardziej przyjazna dla większości uczestników tej pomorskiej wyrypy. Coś za coś, już za Żarnowcem czeka Cię długi podjazd po betonowych płytach (jakieś 14%), by zaraz nagrodzić Twój wysiłek długim, asfaltowym zjazdem. Zaraz po nim znajdziesz się w okolicy „polskiego Czarnobyla”, czyli nigdy nie dokończonej budowy elektrowni jądrowej koło Żarnowca (w Kartoszynie).

Do Wejherowa doprowadzą Cię piękne leśne szutry. Potraktuj to miasteczko, położone na pograniczu Pojezierza Kaszubskiego i Pradoliny Redy–Łeby, będące swoistą stolicą Małego Trójmiasta Kaszubskiego, jako ważny pit-stop. Szczególnie, jeśli pokonujesz ten odcinek nocą, następna szansa na tankowanie i jedzenie będzie dopiero w Gdyni, po solidnej wspinaczce.

Miasto z morza i marzeń

Gdynia powita Cię typowo nadmorskim klimatem. Wprost z lasu udasz się w okolice Plaży Miejskiej, by po krótkiej przejażdżce Bulwarem Nadmorskim, zmierzyć się ponownie z trójmiejskimi morenami. Być może zdziwisz się, że podczas prawie 40-kilometrowej podróży przez Trójmiasto tylko kilka kilometrów będzie poza terenami leśnymi.

Ostatnia setka

W zależności od kondycji, będziesz cieszyć się jak dziecko lub kląć jak szewc, pokonując ostatnie 100 km trasy Wanoga Gravel. Czeka Cię sporo przewyższeń i zmierzenie się z najwyższym wzgórzem pasma morenowych Wzgórz Szymbarskich o wysokości 328,7 m n.p.m. – Wieżycą. Dopiero ostatnie kilometry dadzą Ci trochę oddechu, byś mógł nacieszyć się widokami Kaszub i szczęśliwie dotrzeć w okolice Kościerzyny, aby przeciąć linię mety na terenie ośrodka Szarlota. 🙂

Przeprawa przez Radunię jest jedną z offroadowych atrakcji Wanoga Gravel. Nie jedyną 😉

Infrastruktura na trasie

Sklepy

Jak zawsze na początku, odnosiłem wrażenie, że sklepów nie jest zbyt wiele. Kiedy jednak zebrałem na mapie (i to nie wszystkie) okazuje się, że miejsc na zatankowanie i uzupełnienie kalorii jest mnóstwo. Dla jadących non-stop zaznaczyłem również całodobowe stacje paliw (głównie Orlen, ale nie tylko). Znajdziesz je na oddzielnej warstwie mapy, aby łatwo było wychwycić je w gąszczu sklepów i noclegów.

Noclegi

Podobnie, jak w przypadku sklepów, mapa zawiera jedynie sugestie gdzie można liczyć na nocleg. W niektórych miejscach, gdzie aż roi się od pensjonatów (szczególnie w rejonach nadmorskich), zaznaczałem jeden, dwa wybrane punkty z informacją w rodzaju: „oraz wiele innych opcji w okolicy”.
💡Pamiętaj, że rezerwowanie noclegów w regule samowystarczalności odbywa się po przekroczeniu linii startu. Wcześniejsze rezerwacje łamią tę zasadę i są nieuczciwe w stosunku do innych uczestników zawodów.

Oficjalny pit-stop w Ustce

Organizatorzy we współpracy z Wydziałem Promocji Urzędu Miasta Ustka oraz ze Szkołą Podstawową nr 3 w Ustce przewidzieli miejsce krótkiego odpoczynku na terenie sali Jantar w Ustce, przy ulicy Legionów 2. Dodam, że taki postój nie jest standardem zawodów gravelowych i z tego, co wiem, organizowany jest po raz pierwszy na bikepackingowej imprezie terenowej.
Na miejscu dostępna będzie woda, owoce, kilka materacy oraz toalety. Ultradventure.pl zapewni z kolei pyszną kawę Herreria. Pamiętaj, że z uwagi na pandemię, nie ma możliwości pomieścić wiele osób jednocześnie i nie jest to nocleg. W Ustce istnieje wiele opcji przenocowania. Pit-stop traktuj jako krótki odpoczynek przed dalszą podróżą, dostępny od czwartku (godziny wieczorne) do piątku do godziny 15:00.

Dla tych, którzy pojada wolniej i nie załapią się na działanie pit-stopu, pozostaje milion opcji zjedzenia czegoś lub nocowania w Ustce i okolicach (patrz mapka).

Nieoficjalne pit-stopy

Słyszałem pogłoski, że oprócz przystanku w Ustce, fani wyścigu zorganizują kilka nieoficjalnych pit-stopów na trasie. Jeden z nich ma być zlokalizowany za miejscowością Asus (72. km), inny w Gdyni, przy ul. Starowiejskiej – zapowiada Sklep i serwis rowerowy Velomania.pl wraz z pizzerią Czerowny Piec. W Velomanii (patrz mapka) będziesz mógł (mogła), bez opuszczania śladu, wykonać szybki serwis (np. smarowanie łańcucha), w godzinach pracy sklepu. Czy te miejsca staną się pit-stopami, tego nie wiem. Byłoby miło! 👍

Oprócz sklepów i typowych noclegów (agroturystyka, pensjonaty, hotele), oznaczyłem na panie kilka wiat, idealnych na szybką regenerację. Zjajdują się na trasie i nie wymagają zbaczania z niej

🌱 Wege na trasie

Dla wegetarian, do których się zaliczam, najlepszą opcją na trasie pozostaje… Orlen (na szybko) i ewentualnie dania wegetariańskie w restauracjach w większych miejscowościach. Zieloną wyspą jest Gdynia. Niedaleko trasy polecam na przykład Tel Aviv, Falla, Syto.

Mapa trasy – noclegi, sklepy i restauracje

Jestem zwolennikiem i fanem samodzielnego badania i szukania opcji, które czekają na Ciebie na drodze. Podczas takiego „researchu” mam prawie taką samą radość, jak z samej jazdy w realu. Wiem jednak, że niektórzy z Was startują pierwszy raz w tego rodzaju przygodzie i nie do końca wiedzą, czego się spodziewać oraz jak ważne jest zaplanowanie postojów na uzupełnienie bidonów, czy kalorii. Dlatego dzielę się z Tobą, czytelniku bloga Rezerwat Przygody swoją pracą. W zamian proszę Cię o polubienie strony, abyś mógł być na bieżąco z kolejnymi informacjami i podcastami ze świata bikepackingu.

ℹ️ Noclegi zaznaczyłem od ok. 150. km trasy, jako że raczej wcześniej nikt nie planuje postoju na noc.

💡 Ciekawostka: Przy zaznaczonym na mapie sklepiku w Studzienicach (34. km trasy), znalazłem Wanożkę (możesz o tym przeczytać tutaj. Jak się okazało, piesków będzie więcej. 😁 Organizatorzy postanowili więc, oprócz nagród finansowych dla najszybszych Wanożników, wręczyć im szczeniaczki! 🤷‍♂️😂 Ojciec piesków wciąż poszukiwany! 😅 
A tak zupełnie serio, nowi właściciele szczeniaczków również.

📌 Poniżej znajdziesz interaktywną mapę, na której zaznaczyłem wybrane sklepy, restauracje, czy miejsca do spania. Podkreślam, że nie są to wszystkie opcje, a jedynie te, z których korzystałem, czy które zwróciły moją uwagę. Gorąco zachęcam do przeanalizowania mapy i ewentualnie dodanie do swojej mapki własnych wariantów.

Nawigacja

Pliki z ostateczną trasą Wanoga Gravel 2021 znajdziesz tutaj. Pamiętaj, aby wcześniej poznać wszystkie funkcje swojego urządzenia, Szczególnie wydajność jego akumulatora. Miej ze sobą power bank i kabelek do ładowania.

Z doświadczenia wiem, że jeśli jesteś użytkownikiem Garmina Edge, najlepszy jest dla Ciebie format .fit. Dla Wahoo i innych urządzeń polecany jest format .tcx, jednak ten jest bardziej zasobożerny (zajmuje więcej miejsca). Pliki .gpx są najbardziej uniwersalne, nie zawierają jednak informacji o skrętach (cue sheet). W najbliższym czasie dodany zostanie plik z prodefiniowanymi informacjami o skrętach (nie wszystkich, ale tych najważniejszych), jak też z miejscami niebezpiecznymi, jak np. przecięcia ruchliwych dróg.

💡Uwaga: Pamiętaj, by nawigując mieć oczy i umysł szeroko otwarte i samodzielnie oceniać ryzyko, jak również stosować się do wszelkich zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Komoot jest fajny, ale nie w tym przypadku

Uwielbiam planować swoje wyprawy w aplikacji Komoot. Jednak ta nie nadaje się do eksportu pliku do nawigacji. Tworzy „ogony”, zmienia ślad pomimo odznaczenia opcji „Use known routes” i nakazania trzymania się oryginalnego śladu. Rozwiązaniem tej sytuacji jest wyeksportować gpx przez inną aplikację, np. Ride with GPS, czy wgranie jej bezpośrednio do urządzenia.

Podcast do odsłuchania

W nawiązaniu do tego wpisu, odsłuchaj podcastu „Jak przygotować się na ultramaraton”. A już za kilka dni wideo na ten temat (z dokładną listą kontrolną) na YouTube. Subskrybuj, aby nie przegapić!

INFORMACJE TECHNICZNE

Termin 27-31 maja 2021
Dystans 598 km, w pętli
Przewyższenia ok. 4 500 m (wg RWGPS)
Reguła samowystarczalności zdecydowanie tak (jeśli ktoś oszukuje, to chyba samego siebie)
Plik gpx pobierz ze strony maratonu lub tutaj
Strona maratonu wanogagravel.pl
Oficjalny hashtag  #wanogagravel

ZOBACZ TRASĘ NA RWGPS