388
Na przestrzeni ostatniego tygodnia idealnie sprawdziło się staropolskie przysłowie. 50-kilometrowa trasa 32. #coffeewanoga dała nam niesamowite porównanie zimy sprzed tygodnia do nadchodzącej wiosny.
Pamiętacie śnieżną Coffee Wanogę sprzed tygodnia? Wystarczyło kilka dni, by śniegi ustąpiły, ziemia osuszyła się (może nie wszędzie 😉), a z leśnego runa wybiły się pierwsze wczesnowiosenne kwiaty. W takich okolicznościach przygody udaliśmy się na niedzielny rekonesans.
Klasyczne zdjęcie grupowe pod krzyżem na Abrahama.
Na ustawce łączymy weteranów długodystansowych ultra i mniej doświadczone osoby. To doskonała okazja na wymianę doświadczeń i nawiązanie nowych znajomości.
W prawie 40-osobowym gronie ruszyliśmy na trasę 32. Coffee Wanogi.
Dobrze jest spojrzeć w bok i cieszyć się pierwszymi oznakami nadchodzącej wiosny. Ta zaczyna być namacalna. Co prawda trzeba wytężyć wzrok, aby dostrzec takie smaczki, ale będzie już tylko lepiej! 🌿
Łydy wytopione zimą na trenażerach aż rwą się do jeżdżenia, hormony buzują, więc jak czub wystrzelił w stronę przystanku na kawę, to… dogoniliśmy ich dopiero w kawiarni 4YourBike na gdyńskim Wiczlinie. Warto było cisnąć, gdyż kawa smakowała wybornie, tym bardziej wypita na świeżym powietrzu, bez konieczności chowania się w pomieszczeniu.
Przyjeżdżając na ustawkę w formule coffee-ride’u pamiętajcie, że to nie wyścig, nie są to zawody i panuje tu zasada jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Czekamy więc na siebie po wyjeździe z lasu lub na jakiejś krzyżówce, nie pędzimy bez opamiętania i cieszymy się wspólną jazdą w grupie.
W ostatni weekend marca świętujemy nadejście wiosny na Watasze. Tydzień później w planach są objazdy Proziaka i Brejdaka. Z tego wynika, że kolejna #coffeewanoga odbędzie się nie wcześniej, niż 9 kwietnia. Będziemy dawać znać! Śledźcie media i zapiszcie się do newslettera. 😃
Więcej informacji zawsze znajdziecie na rezerwatprzygody.pl/coffee-wanoga
49-km trasa, a wyszło jak zawsze, (z dojazdami). 😎😁
Podobał Ci się artykuł? Dodaj swoją ocenę!
Kliknij, aby ocenić
Średnia ocena 4 / 5. Liczba głosów 1
Dodaj pierwszą ocenę!
Cieszę się drogą, nie tylko dosłownie, dlatego bikepacking sprawia mi tyle przyjemności i jest bliski mojej definicji bycia w drodze oraz życia w zgodzie z naturą.
Rezerwat Przygody to blog, podcast i kanał na YouTube, stworzone by propagować aktywny, uważny i zdrowy styl życia.
Na stronie dzielę się z Wami własnymi doświadczeniami, ale też przedstawiam opinie innych.
Chcesz się ze mną skontaktować? Skorzystaj z kontaktu tutaj.
Zapisz się do newslettera.
Wiadomości wysyłamy nie częściej niż raz na kilka tygodni.
W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia lub wypisać się.
©2020-2024 Piotr Wierzbowski
Podczas przeglądania stron internetowych Sklepu używane są jedynie niezbędne do działania pliki „cookies”. Ich stosowanie ma na celu poprawne działanie stron Sklepu Rezerwat Przygody. Akceptuję Dowiedz się więcej
2 komentarze
Bardzo zacne zdjęcia. Jednak opłacało się szkło wozić ze sobą 🙂 Pozdrawiam.
Dzięki. 🙂 Wiesz, nie wszystko co się opłaca, warto (i na odwrót). 😉 Ale raz na jakiś czas można wziąć szkło i poobijać kręgosłup. 😀