Kolejny raz przekonaliśmy się, że czasem warto po prostu ruszyć dupsko, niezależnie od okoliczności. Wszystkie znaki na niebie i w prognozach pogody wskazywały, że będzie źle. Wyszło, jak zawsze! Czytaj dalej
chill
-
-
coffee-wanogacoffee ridemikro-relacje
Coffee Wanoga #22 – kaszubski gruz gravel
autor: Piotr Wierzbowskiautor: Piotr WierzbowskiZapowiadało się szaro-buro, a wyszło cudownie. Pogoda dopisała, ekipa również. Nie pozostało więc nic innego, jak ruszyć ku trójmiejskim przedmieściom, zwanym również bliskimi Kaszubami. Czytaj dalej
-
coffee-wanogacoffee ridemikro-relacje
Coffee Wanoga #21 – do bursztynowej komnaty
autor: Piotr Wierzbowskiautor: Piotr WierzbowskiRóżne przysłowia mówią inaczej o tym, kto ma szczęście. Tak, czy inaczej, w trzeci weekend września mieliśmy (kolejne) okno pogodowe na naszą Coffee Wanogę. Tym razem udaliśmy się na nie byle jaką …
-
coffee-wanogacoffee ridemikro-relacje
Coffee Wanoga #20 – okno pogodowe [wideo]
autor: Piotr Wierzbowskiautor: Piotr WierzbowskiWydawało się, że w drugi weekend września nie zrobimy ustawki. Na początku tygodnia wszelkie prognozy zapowiadały deszcz. Dużo deszczu.Na szczęście już w piątek prognozy zmieniły się, a ostatecznie rzeczywistość okazała się bardzo …
-
coffee-wanogacoffee ridemikro-relacje
Coffee Wanoga #19 – dzień kapcia :)
autor: Piotr Wierzbowskiautor: Piotr WierzbowskiPogoda dopisuje, więc regularnie korzystamy z pięknej aury. 4 września wybraliśmy się w gravelowo-sentymentalną podróż do Egiertowa (i z powrotem). Czytaj dalej
-
coffee-wanogacoffee ridemikro-relacje
Coffee Wanoga jedzie na lody (znowu) ;)
autor: Piotr Wierzbowskiautor: Piotr WierzbowskiW kalendarzu imprez pozostało już tylko kilka pozycji w tym sezonie. Tym bardziej można sobie pozwolić na odrobinę niedzielnego luzu. Tradycyjnie już wybraliśmy się na kawę i lody! Czytaj dalej
-
coffee-wanogacoffee ridemikro-relacje
Niedzielny chill, czyli Coffee Wanoga #17
autor: Piotr Wierzbowskiautor: Piotr WierzbowskiW niedzielny poranek ruszyliśmy na kolejną ustawkę pod szyldem #coffeewanoga. Byliśmy głodni wrażeń, jazdy, towarzystwa i dobrych lodów dla ochłody. Czytaj dalej