Różne przysłowia mówią inaczej o tym, kto ma szczęście. Tak, czy inaczej, w trzeci weekend września mieliśmy (kolejne) okno pogodowe na naszą Coffee Wanogę. Tym razem udaliśmy się na nie byle jaką wycieczkę do lokalnego browaru!
Czterema tuzinami ruszyliśmy ku miejscowości Bielkówko. Oczywiście nie jak najkrótszą drogą. Po drodze zwiedzaliśmy (a jakże!) lokalne ścieżki, szutry i… elektrownie wodne.
Co tu dużo pisać. Sami zobaczcie!
Czas na toast za Browar Amber, który ugościł nas na swoim pit-stopie. Dział Marketingu, z Markiem Skrętnym na czele, przygotował dla nas poczęstunek oraz degustację pysznego piwa bezalkoholowego. Nie zabrakło rozmów branżowych. W tle grała muzyka, a my bawiliśmy się jak na najlepszych single-trackach! 🤩
Zobaczcie zdjęcia Kingi Syczuk, która „oficjalnie” uwieczniła nasze spotkanie. O warzeniu piwa i innych browarniczych ciekawostkach opowiadał Wam Marek Skrętny. Oboje z działu marketingu rzemieślniczego browaru.
Poniżej zobaczcie świetną galerię Jarka Potyrały. 👇
Swoje zdjęcia dodała też Gosia Szwaracka. 👇
Tradycyjnie Wiktor Lewandowski również dorzuca swoje foty!👇
I na koniec zdjęcia od Mateusza Karpiczenko👇
Kolejne ustawki
Jeździmy regularnie aż do zimy, o ile pogoda będzie sprzyjająca. 😎 Jeśli będzie padać, poczekamy.
Wszystkie informacje o nadchodzących wydarzeniach znajdziecie na profilu Rezerwatu na Facebooku (wydarzenia) oraz na stronie: http://rezerwatprzygody.pl/coffee-wanoga/
Podziel się z innymi. Spotkajmy się na kolejnej ustawce!
Film Leszka
#coffeewanoga stała się wspólnym dziełem. Jeździmy wspólnie, robimy zdjęcia, a nawet nagrywamy filmiki.
Leszek i Ania nie mogli zostać do końca, ale zobaczcie, jak sprytnie Leszek uwiecznił pierwsze kilometry naszej wędrówki. 👍
1 dodaj komentarz
Rezerwat Przygody i Rezerwat Pogody w jednym 😀