248
5
(1)
Zima okazuje się być łaskawa w opadach śniegu, a to ewidentnie wzmaga chęć jazdy na zewnątrz. Więc jeździmy. Tegoroczne spotkania z cyklu #coffeewanoga zaczęliśmy w całkiem sporym, 83-osobowym gronie.
Kiedyś jeździłem samotnie. Tak to wszystko zaczęło się. Fajnie było. Przez długi czas mi to wystarczało, ale później czegoś brakowało. Może kogoś?
Zapisałem się więc na pierwsze ultra. Wciągnęło mnie – ta atmosfera niby rywalizacji (głównie z samym sobą), ale bardziej przyjaźni, pomocy, czy wspólnego pokonywania kolejnych kilometrów. Dojeżdżasz do kogoś i ten ktoś staje się twoim kumplem, a nieraz nawet przyjacielem.
Dlatego powstała #CoffeeWanoga – trójmiejska ustawka gravelowa. Nie musisz jechać na ultra i nie musisz jeździć samotnie. Wystarczy wpaść na ustawkę – tu nie ma lepszych i gorszych. Jak ktoś chce cisnąć, szerokości. My jedziemy na kawę.
Minionej niedzieli połączyliśmy się z Veloport – Sklep i serwis rowerowy i odpaliliśmy wspólną jazdę, idealnie wykorzystując okno pogodowe. 83 pary kół (wszelkiej maści i masy ), napędzane przez 83 osobistości, spragnione wspólnego pokonywania kilkudziesięciu kilometrów.
Zdjęć nie jest za wiele, ale to zawsze coś. Następna ustawka? Zobaczymy, jak pogoda siądzie za tydzień. Bądźcie na bieżąco na ezerwatprzygody.pl/coffee-wanoga/.
Kolejne ustawki
Zobaczymy, jak dopisze pogoda. Będziemy dawać znać! Śledźcie media i zapiszcie się do newslettera. 😃
dni
godzin(y)
minut(y)
Zobaczymy co i kiedy 🙂
Więcej informacji zawsze znajdziecie na http://rezerwatprzygody.pl/coffee-wanoga/
Coffee Wanoga #29 x Wolna niedziela by Veloport #1
Podobał Ci się artykuł? Dodaj swoją ocenę!
Kliknij, aby ocenić
Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów 1
Dodaj pierwszą ocenę!