Pogoda dopisuje, więc regularnie korzystamy z pięknej aury. 4 września wybraliśmy się w gravelowo-sentymentalną podróż do Egiertowa (i z powrotem).
Prawie 50-osobowa grupa ruszyła tradycyjnie w niedzielny ranek. Kierunek – Egiertowo. Oczywiście nie w linii prostej. Nie jak najszybciej. Wręcz odwrotnie. Zwiedzamy i rozmawiamy, a jakże!
Jak szybko okazało się, łapiemy też gumy. W sumie na całej wycieczce naliczyliśmy ich (chyba) osiem! Ale po kolei…
Dzisiejsza galeria jest Waszym wspólnym dziełem, jak ostatnio. Zdjęcia dorzucili m.in. Dominik Pacuk, Darek Rosiak, Marzena Czaplicka, Wiktor Lewandowski i Maciek. Dzięki! 
Już na pierwszych 20 kilometrach mieliśmy sporo czasu na rozmowy. Powód: dobre towarzystwo. Pomogły pierwsze gumy.
Zanim dotarliśmy na wyżerkę, grupa rozjechała się nieco. Dlatego mamy pomysł na przyszłe wydarzenia – Agata Sobota pociągnie tych, którzy cenią sobie jazdę bez zbędnego stawania. Wystartujecie 10 minut przed grupą Piotra, w której znajdą się wszyscy pozostali. Pamiętajcie, że w #coffeewanoga obowiązuje zasada NO-DROP. W przypadku defektu, jak przebita dętka, czekamy na wszystkich, którzy dają radę i chcą jechać.
Pit-stop Egiertowo
Zabawnie wyglądały panie z obsługi stacji Orlen w Egiertowie, kiedy kilkudziesięcioosobowy peleton wpadł na parking i przyblokował na pół godziny tamtejsze bistro. 🙂 Co prawda pod koniec maja uprzedzaliśmy o tym, że przez ich teren przetoczy się kilkuset Wanożników, jednak tej niedzieli zrobiliśmy im niespodziankę.
Po dołączeniu grupy „kapci” (i wcześniejszym odłączeniu się grupy „koni”, peleton ruszył z powrotem do Gdańska.
Oczywiście… nie obyło się bez dwóch kolejnych przebić. 😅 Gorąco zachęcamy do przejścia na „mleko”!
Kolejne ustawki
Mamy zamiar jeździć regularnie, o ile pogoda będzie sprzyjająca. 😎 Jeśli będzie padać, poczekamy.
Wszystkie informacje o nadchodzących wydarzeniach znajdziecie na profilu Rezerwatu na Facebooku (wydarzenia) oraz na stronie: http://rezerwatprzygody.pl/coffee-wanoga/
Podziel się z innymi. Spotkajmy się na kolejnej ustawce!
Coffee Wanoga #19 na Stravie
