Jaką kurtkę warto kupić na zimowe miesiące? Zobacz porównanie markowej od renomowanego producenta oraz znacznie tańszej, z sieciówki.
Mamy wyjątkowo zimową zimę w tym roku. 😀 To cieszy, bo nie ma to lepszej sposobności na ćwiczenie siły i techniki jazdy jednocześnie. Ponadto śnieżny krajobraz potrafi być malowniczy nie tylko w górach. Trzeba jednak ubrać się odpowiednio na długie godziny spędzone na mrozie. Jak powiadają Skandynawowie,
Nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiedni ubiór.
Disclaimer
Na wstępie wyjaśnię, że obie kurtki zakupiłem. Niniejszy artykuł nie jest sponsorowany, a opinia przedstawiona w nim jest moją subiektywną oceną. Mam nadzieję, że przyda się wszystkim poszukującym rozwiązania na ten, czy na przyszły sezon oraz tym, którzy wahają się pomiędzy zakupem droższej, markowej odzieży i tańszego, sieciowego rozwiązania.
Jest kilka elementów, które aż proszą się o porównanie 1:1. Przedstawiam jednak najpierw opis jednego produktu, następnie drugiego. Nie porównuję ich bezpośrednio, głównie z uwagi na dużą różnicę w cenie. Naturalnym jest, że tańszy produkt może nie posiadać wszystkich atutów droższej kurtki.
Drugą sprawą jest fakt, że Decathlon reklamuje Race jako kurtkę zimową, jednocześnie zalecając użycie w temperaturach powyżej 7°C. Sigr pozwala na bardziej zimowe podróże. Ale o tym poniżej.
Softshell męski Sigr GOTLANDSLEDEN TOUR BLUE
Zacznijmy więc od markowej kurtki od Sigra – szwedzkiego producenta odzieży kolarskiej. Jak sami mówią o sobie, są wychowani w surowym klimacie północnej Szwecji i zainspirowani dzikością otaczającego ich świata. Brzmi dobrze jako element misji na stronie internetowej, ale czy faktycznie warto kupić tę kurtkę?
Wygląd, materiały
Kurtka Gotlandsled Tour wykonana jest z ciemnoniebieskiego materiału typu SoftShell – dostępna jest jeszcze wersja czarna. Użyte materiały to:
- poliester 66,5%
- wełna 14,1%
- poliuretan 19,4%
Kurtka posiada elementy odblaskowe, które w nocy dają różowo-niebieski efekt wizualny. Elementy Ultra-Viz umieszczone z tyłu na szyi oraz na dolnej krawędzi kurtki. Poliester i poliyretan dobrze izolują od wiatru i deszczu, ale o utrzymanie ciepła dba wewnętrzna warstwa z wełny merynosów. Zapewnia to bardzo duży zakres temperatur, w których kurtka może być używana, czego zdecydowanie doświadczyłem w ostatnich tygodniach. Z uwagi na obecność wełny, obawiałem się o zapocenie podczas intensywnej jazdy. Zupełnie niepotrzebnie – po 8 godzinach jazdy koszulka pod kurtką była sucha i ciepła.
Informacje techniczne
- wodoodporność 15 000 mm H2O
- oddychalność 10 000 g/m2/24h
- masa ok. 200 g
Wygoda i rozmiarówka
Tutaj zaczęły się pierwsze schody. Miałem do wyboru dwa rozmiary: S i M. Będąc tylko nieco wyższym od Toma Cruise’a 😜 (mam 176 cm wzrostu), złapałem się od razu za M. Kurtka była idealna na długość, ale musiałbym przytyć jakieś 5-10 kg, aby dobrze mnie objęła w tułowiu. Podobnie z rękawami – były o co najmniej kilka centymetrów za długie.
Założyłem więc S-kę. Okazała się idealna w szerokości i długości rękawów, ale nieco przykrótka. Po kilku próbach pozostałem ostatecznie z rozmiarem S i poczuciem, że mój tyłek jest totalnie odsłonięty, szczególnie kiedy siedzę na rowerze.
Funkcjonalność
Podczas użytkowania kurtki przekonałem się o jej wielu zaletach. Do głównych elementów, które uznałem za bardzo przydatne należą:
- mankiety z otworami na palce
- dwie zapinane kieszenie na piersi
- dwie zapinane kieszenie na plecach
- wentylowane plecy
- zapinane wywietrzniki pod pachami
- podwójny zamek główny
Wady
Jak to bywa, nie ma róży bez kolców. Do największych mankamentów, które naprawdę dały odczuć się podczas użytkowania zaliczam:
- proporcje kurtki (jest krótka)
- małe uchwyty zamków (szczególnie tych przy kieszeniach i wywietrznikach) – w rękawicach nie sposób je złapać w palce, trzeba zatrzymać się i skupić na tej czynności, najlepiej zdejmując rękawice
Cena
Cena katalogowa kurtki to 885 zł na stronie polskiego dystrybutora: ultradventure.pl.
Decathlon Van Rysel Racer
Na drugiej szali kładę kurtkę z Decathlonu. Jest cztery razy tańsza od produktu Sigra. Czy 4x gorsza?
Wygląd, materiał
Testowana kurtka Van Rysel Racer wykonana jest z niebieskiego materiału, ale w ograniczonych ilościach dostępnych jest w sumie 6 wersji kolorystycznych: zielononiebieski, czarny, żółty cytrynowy fluorescencyjny, khaki, cappuccino, błękitny. Użyte materiały to:
- poliester
- poliuretan
- poliamid
Kurtka posiada elementy odblaskowe w postaci logotypów i odblaskowych wszywek, co zapewni dobrą widoczność kolarza w nocy. Zapoceniu się tej plastikowej, ale bardzo miękkiej skorupki zapobiegają elementy siatkowe użyte w korpusie kurtki. Nie odprowadza wilgoci tak dobrze, jak GOTLANDSLEDEN, ale po kilku godzinach jazdy nie odczuwałem żadnego dyskomfortu związanego z zawilgotnieniem spodniej warstwy.
Informacje techniczne
- oddychalność powyżej 5 000 g/m2/24h
- masa ok. 340 g
Wygoda i rozmiarówka
O ile z doborem rozmiaru kurtki Sigr miałem dylemat, to w przypadku kurtki z Decathlonu miałem prawdziwy problem. Normalnie noszę S lub M. Kupiłem więc online M. Ostatecznie wylądowałem w sklepie i po kilku próbach stałem się posiadaczem kurtki o rozmiarze L. 🤔
Główną różnicą jest poczucie, że nic mi nie podwiewa z tyłu.
Funkcjonalność
Pomimo swojej ceny, Race ma sporo zalet. Na zielono zaznaczyłem te, których zabrakło w kilkukrotnie droższym Sigrze.
- 7 kieszeni
- ochrona tylej części pleców i pośladków przed zimnem i zachlapaniem
- duże, wygodne uchwyty suwaków kieszeni i zamka głównego
Wady
Czy może być tanio i idealnie? Chyba jednak nie. Do największych mankamentów kurtki Race zaliczam:
- brak kieszenie z przodu – często wyjmuję telefon, by zrobić zdjęcie. Wyjmowanie go na mrozie, podczas jazdy, w rękawicach z tylnej kieszenie jest niewykonalne
- odczuwalnie mniejszy komfort termiczny niż w kurtce Sigra
Cena
Cena katalogowa kurtki to 219 zł na stronie decathlon.pl.
Konkluzja
Trudno jest porównać zimową kurtkę Sigr GOTLANDSLEDEN TOUR z wiosenną Van Rysel RACE – to dwa różne produkty (chociaż Decathlon reklamuje swój jako zimowy).
Nie można dyskutować z tym, że Van Rysel jest 4x tańszy od Sigra (i to przed rabatem, który w chwili pisania tego artykułu obowiązuje na stronie Decathlon). Na pewno nie jest 4x gorsza. Z pewnością nie jest jednak typowym zimowym soft shellem.
Konkluzja jest następująca – w jednej i drugiej pojeździsz, więc jeździj. Jeśli masz budżet na porządny produkt, śmiało możesz brać pod uwagę kurtkę Sigra. Jeśli pieniądze musisz wydać na coś innego, zakładaj więcej spodniej odzieży, kurtkę Van Rysel Race i ogranicz swój czas w niskich temperaturach.
Ja, po kilku godzinach przy -1°C z radością zmieniłem kurtkę na Sigr. Jestem jednak pewien, że Decathlon będzie mi wielokrotnie dobrze służyć wiosną.
10 komentarzy
Jest też kurtka Racer Extrem dedykowana do -5st https://www.decathlon.pl/p/kurtka-zimowa-na-rower-szosowy-racer-xtrem/_/R-p-305746?mc=8606072&c=%C5%BB%C3%B3%C5%82ty
Waga to niestety największą wadą.
Cześć – wiosna za nami, jesień za pasem – jak oceniasz kurtkę decathlon po kilku praniach? I czy dalej pozytywnie – rozważam właśnie zakup i szukam kogoś kto pojeździł w tym więcej niż 15km w niedzielne popołudnie 😉
Z góry dzięki!
Hej Michale,
oceniam ją bardzo pozytywnie. Używam ją na zmianę z softshellem Sigra, ale decathlonowa jest lżejsza, na teraz (vs. na zimę) i trzyma się dobrze!
Cześć!
właśnie myślę o tej kurtce i mam dylemat z rozmiarówką – nie jestem wysoki ale mam 98 w klatce, czy ta S będzie wystarczająco szeroka? Strona producenta pokazuje że powinienem wziąć M, ale pewnie będzie szeroka w biodrach i długie rękawy.
Dzięki za zapytanie. Chodzi o Sigra, czy Decathlon? Mają zupełnie inne rozmiarówki.
Sigr 🙂
Dzięki za rzetelne porównanie. Troszku droższe niż Sigr jest też kurtka od Pedaled – model Odyssey. Czy podciągając ciut budżet w góry widziałbyś wartość dodaną kurtki od Odyssey czy śmiało można zostać przy Sigr? Pytam pod kątem funkcjonalności podczas jazdy przy niskich temperaturach (poniżej -5st Cel). Mam tyle samo wzrostu, ale 77kg i do tego krótkie ręce, więc pewnie też rozmiar S warto brać pod uwagę przy Sigr?
Marcinie,
gdybym kupował kurtkę dzisiaj, szedłbym w Odyssey Pedaleda. Bardziej mi się podoba i jest lżejsza (a przynajmniej tak ją odczułem). Ma dobre opinie wśród użytkowników, których znam osobiście.
Sigra lub Pedaleda warto przymierzyć. Jestem pewien, że Marcin z Ultradventure umożliwi Ci to.
Fajne porównanie zwłaszcza ze decatlon to moj główny dostawca ciuchow i również miałem ten sam problem z rozmiarówką… niby tutaj M… a Decatlon L
ale mimo wszystko dla mnie cena do jakości wygrywa. Czekam z niecierpliwością na kolejne testy ciuchów z decatlonu
Dzięki Dawid.