W połowie sierpnia mieliśmy okazję zasmakować nocnego, grupowego jeżdżenia. Obiecałem wtedy powtórzyć tę zabawę, z jakąś dodatkową atrakcją. Może ognisko? A może piwo? Kiełbaski? Pieczone ziemniaki? No i fajna trasa… A może tak wszystko?
Pisałem już o tym, że jazda nocą pozwala na przeżywanie tego samego inaczej. Kilkadziesiąt razy kręciliśmy się już po TPK, ale tylko raz po zmierzchu. Przyszedł więc czas na powtórkę z rozrywki! Doskonałą okazją było Święto Niepodległości, w połączeniu z bardzo dobrymi prognozami pogody.
W wigilię Święta Niepodległości ruszyliśmy z Gdańska do Gdyni, aby po nieco ponad 30 kilometrach napić się kawy i doładować ciastkami w sklepie rowerowym Veloport.
Każdego dnia zebrało nas się ponad dwa tuziny. Oczywiście z Gdyni wyruszaliśmy nieco później, niż przewidywał plan – rozmowom nie było końca, a i trochę gadżetów można było sobie pooglądać!
Przyszedł czas na zdjęcie grupowe i w drogę!
Po drodze było klasycznie – szybsi parli do przodu, trzon stanowiła najliczniejsza, nieco wolniejsza grupa. Zgodnie z założeniami, trzymaliśmy średnią z jazdy ok. 20 km/h, nie wliczając postojów.
A te było, na przykład jak u Leszka – klasyka! 😆 Najdłuższy jednak pit-stop czekał na nas na terenie Leśnictwa Wyspowo, a dokładnie w tzw. Młynkach. Tam rozbiliśmy prawdziwy obóz. Tzn. Darek zawiózł cały sprzęt i zasoby, które wcześniej zgromadziłem i przygotował dla nas prawdziwe ognisko! 🔥
Bardzo dziękujemy Browarowi Amber, który nie tylko zapewnia dla Was złoty trunek na Wanogę, czy zaprasza nas w swoje progi, ale również tym razem zadbał o to, by Wanożniczki i Wanożnicy mieli czym uzupełnić elektrolity!
Oprócz kiełbasek były kukurydza i ziemniaki z ogniska. Mniam!
I tak właśnie włóczyliśmy się dwa dni pod rząd. Większość pokonała ponad 100 km w nocy, niektórym liczniki pokazały nawet 150 km! Byliśmy w domach nad ranem.
Kolejne ustawki
Zobaczymy, jak dopisze pogoda. Będziemy dawać znać! Śledźcie media i zapiszcie się do newslettera. 😃
Więcej informacji zawsze znajdziecie na http://rezerwatprzygody.pl/coffee-wanoga/
Coffee Wanoga #27 i #28 (poprawiny ;))
Podobał Ci się artykuł? Dodaj swoją ocenę!
Kliknij, aby ocenić
Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów 1
Dodaj pierwszą ocenę!