Smakuje jak dojrzała oliwka
Podczas ostatniej Escapada Gravel Camp na Teneryfie miałem okazję przetestować altualny gravelowy model Looka, dostarczony przez krakowski Bike/RS. Jak spisał się ich Gravel 765 z (tak mówią) kultowym, 13-rzędowym napędem Campagnolo Ekar Gravel?
Co tu dużo mówić, byłem bardzo ciekawy, czy hype na gravelowego Campa jest uzasadniony. A jeśli tak, to dlaczego włoska marka ma tylu zagorzałych zwolenników. No i jak spisze się osadzona na francuskiej ramie Looka?

„A po co te przerzutki?”
Rowery szutrowe nie muszą spełniać ustalonych definicji ani standardów, co daje markom dużą swobodę zabawy swoimi projektami i konstrukcjami.
Umówmy się, do niedawna 11 biegów w pełni wystarczało, aby cieszyć się szutrowym szumem spod opon. A te do nie były wiele szersze, niż 40 mm.
Teraz wszystko się zmienia – sami oczekujemy od producentów więcej przełożeń, więcej milimetrów, czy więcej amortyzacji (sic!).
Tak więc mamy 13-rzędowe kasety w gravelach. Nie ma jednak róży bez kolców. Znacie wyzwanie z prostowaniem haka w 12-rzędowych AXS-ach i GRX-ach? Szczególnie w modelach sprzed ery UDH. Więc wiecie, co chę powiedzieć (napisać)…
Dane techniczne
Zacznijmy więc od garści informacji technicznych. Przecież lubimy zagłębiać się w dane techniczne, prawda? Nie bardziej od samej jazdy, ale wciąż lubimy. 😉

Grupa osprzętu | Campagnolo Ekar Gravel |
Korba | Campagnolo Ekar Carbon 40T |
Kaseta | Campagnolo Ekar 10-44T |
Stopniowanie | 10-11-12-13-14-16-18-21-24-28-33-38-44 |
Koła | Corima Carbon Essentia 40 Hookless 23C |
Bębenek | Campagnolo N3W |
Opony OEM | Hutchinson Touareg 700×40 TAN Tubeless Ready |
Opony testowane | Pirelli Cinturato Gravel RC 40 mm |
Kierownica | Look LS2 Alloy Gravel 12° Flare |
Mostek | Look LDS |
Sztyca | Look LS2 Carbon 27.2 mm 350 mm |
Siodło | Look by San Marco Short Fit Dynamic open fit |
Wrażenia z jazdy
Ten sprzęt dał mi naprawdę sporo fajnych wrażeń i mnóstwo szczerej radości z jazdy. Przyjemnie było na niego patrzeć, jeszcze lepiej sunąć nim po szutrowych serpentynach. Zwinnie wspinał się po wulkanicznych podjazdach, ale jeszcze większe wrażenie robił swoim spokojem i opanowaniem na karkołomnych zjazdach.
Jeśli miałbym wymienić jedną rzecz, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, byłaby to właśnie jego stabilność. Look 765 Gravel prowadzi się jak po sznurku, co szczególnie zwracało moją uwagę na szybkich zjazdach i agresywnych serpentynach. Kilka razy puszczałem nawet lekko kierownicę, aby sprawdzić, czy ta będzie dostawać tych charakterystycznych dla niektórych rowerów drgań przy braku idealnego panowania nad nimi. Nic z tych rzecz – rower ciął w dół bez najmniejszego zawahania, a delikatne zmiany balansu ciała odbierał ze zrozumieniem i bez nerwowości.




13-rzędowy napęd jest z pewnością fajny, jednak osobiście jestem w stanie poświęcić idealne stopniowanie na korzyść większego zakresu. Szczególnie, jeśli jeżdżę 2-2,5 km w górę podczas kilkudziesięciokilometrowej rundy. Owszem, na Escapadzie przejechałem wszystko, ale momentami było to bolesne przepychanie. SRAM-owska 52-ka robi(łaby) tu robotę. Podkreślam – to moje podejście i rozumiem osoby, które narzekają na duże skoki kasety w SRAM-ie 10-52.
Zmiana biegów i hamowanie
Campagnolo w przypadku Ekara pozostało przy swoim standardowym układzie zmiany biegów z łopatką za dźwignią hamulca w przypadku redukcji biegu (miększe przełożenia) i manetką przy kciuku (od wewnątrz klamki) do zmiany biegu na twardsze przełożenia.






To nie jest coś nie do opanowania, ale przyznaję, że do ostatniej jazdy testowej pamięć mięśniowa pchała moje palce w odwrotnej kolejności, powodując pomyłki. Oczywiście im bliżej końca wyjazdu, tym zjawisko było rzadsze, jednak wciąż zdarzały się zmiany na twardszy bieg podczas rozpoczynania wspinaczki.
Camp określa system jako „Ultra-Shift”, co oznacza, że dźwignie zmieniają kilka biegów w górę lub w dół kasety przy jednym, mocniejszym ruchu manetką. W przypadku tego egzemplarza to działało przy redukcji przełożeń – można wrzucić do trzech zębatek na kasecie, przy mocniejszym popchnięciu nawet cztery. Jednak przy przyspieszaniu możliwe jest zrzucenie tylko o jedną zębatkę, co na początku powodowało pewien dyskomfort i konieczność szybkiego klikania. Możliwość zrzucenia kilku biegów naraz przydaje się szczególnie po osiągnięciu szczytu i chęci szybkiego rozwinięcia się na zjeździe. Dla przykładu, w sramowskiej grupie AXS można ustawić liczbę przełożeń, jakie przerzutka będzie zmieniać podczas przytrzymania łopatki, np. 2, 3 lub ciągła zmiana, bez konieczności kolejnego ruchu palcem.
Co do hamowania – klamki są bardzo wygodne, a hamulce mają dobrą modulację, kiedy wszystko działa poprawnie. Tyle mogę powiedzieć na temat hamulców po pierwszych godzinach jazdy. Z biegiem czasu tylny napowietrzał się, a jego odpowietrzenie podczas przejazdów z dala od serwisu nie było możliwe. Wymagało to dopompowywania ciśnienia w przewodach, co dla obserwatora z boku mogło wyglądać śmiesznie. Chcąc zrobić zdjęcie jak poniżej, musiałem jednocześnie nabierać prędkości do drifta i pompować prawą klamkę, jakbym już hamował pulsacyjnie.


Reklama
Nie tylko do ścigania
Look 765 Gravel ma całkiem sporo punktów do mocowania akcesoriów. Na rurze podsiodłowej są trzy śruby rozmieszczone tak, że nawet z torbą w ramie można przewozić bidon o pojemności 0,7 l. Miejsce montażu rury dolnej ma cztery śruby rozmieszczone w podobny sposób. To pierwszy przypadek, kiedy w ramie M zmieściłem pełnowymiarową torbę w ramie i dwa bidony, każdy o pojemności 0,7 l.
Pod rurą dolną w pobliżu suportu znajduje się dodatkowe mocowanie bidonu (lub pojemnika na akcesoria), a na rurze górnej znajduje się komplet śrub do mocowania torby na ramę. Minusem jest nieco cofnięte rozmieszczenie tych śrub (patrz zdjęcie poniżej), co sprawiałoby trudność przy jednoczesnym zamocowaniu torby w ramie (na paski) i przykręceniu torby na górną rurę, np. Restarp Carry Everything Bolt-on.

i 40-milimetrowa opona.


Ciekawostki
Look 765 Gravel ma obniżoną prawą dolną rurę tylnego trójkąta. Została zaprojektowana tak, aby maksymalnie zwiększyć prześwit na opony. W ten sposób osiągnięto możliwość zainstalowania 40-milimetowej gumy, co robiłoby wrażenie kilka lat temu, ale nie dziś. Faktem jest, że ten model ma już kilka lat w metryce, więc pewnie w przypadku następcy można spodziewać się większego prześwitu.
Przyzwoicie krótki chainstay o długości 42 cm sprawia, że rower nie jest ospały i szybko reaguje na zmiany kierunku. Szybko, lecz nie nerwowo.
Testowany egzemplarz w rozmiarze M ma rurę górną o długości 55,2 cm i rurę podsiodłową o długości 51 cm. Reach wynosi 37,5 cm. Nachylona górna rura ramy pozostawia nad sobą dużą część karbonowego słupka o średnicy 27,2 mm, aby pomóc w zapewnieniu tłumienia drgań. Oprócz tego w tylnym trójkącie zastosowano technologię „3D Wave”, co ma podnieść podatność tej części roweru.






Patrząc na swoje rowery, mam tendencję do rysowania korb swoim stylem pedałowania i układem stóp, ale połączenie kształtu ramion korby Ekar i raczej solidnego wykończenia sprawiło, że w tym przypadku nie zauważyłem śladów zużycia. Przyznaję jednak, że nie przejechałem rowerem wystarczająco dużo i w wystarczająco nieprzyjaznych warunkach, by poddać prawdziwemu wyzwaniu trwałość komponentów.
Ważna sprawa przy transporcie
Kaseta Campagnolo Ekar współpracuje z bębenkiem N3W – specyficznym standardem Campagnolo, będącym krótszą wersją klasycznego bębenka tej marki. Jednym z charakterystycznych aspektów tego systemu jest sposób mocowania kasety.
Kaseta składa się z kilku segmentów, a jej konstrukcja nie obejmuje klasycznej nakrętki mocującej (lockring) w tradycyjnym stylu Shimano czy SRAM. Zamiast tego, na bębenku N3W kaseta trzyma się dzięki mechanizmowi klinowemu i pierścieniowi mocującemu. To sprawia, że przy zdejmowaniu tylnego koła kaseta może nie trzymać się pewnie na bębenku i ma tendencję do zsuwania się lub wręcz odpadania, szczególnie jeśli rower jest ustawiony w pozycji poziomej lub obrócony do góry nogami. Problem ten jest szczególnie istotny w warunkach terenowych, gdzie łatwo o zgubienie w trawie drobnych elementów, takich jak sprężynka i dystansujące podkładki.
Aby uniknąć takich sytuacji:
- Ostrożnie zdejmuj koło, najlepiej delikatnie unosząc rower i pilnując kasety.
- Trzymaj kasetę drugą ręką, zwłaszcza gdy rower jest w pionie.
- Użyj elastycznej gumki lub opaski, aby tymczasowo zabezpieczyć kasetę przed zsunięciem w trakcie transportu.
- Włóż uwolnioną kasetę do woreczka, wraz z podkładką i spręzynką.
Podsumowanie
Look 765 Gravel to naprawdę ciekawa, żwawa i bardzo przewidywalna (w sensie prowadzenia) szutrówka. Ekar tani nie jest i zdecydowanie nie brakuje mu udziwnień, jednak dzięki trzynastu biegom, dobremu stopniowaniu i precyzji działania* jest prawdziwym rywalem dla uznanych zestawów szutrowych osprzętów, jak GRX od Shimano, czy elektroniczna grupa AXS od SRAM-a.
* – przy idealnym doregulowaniu.
✅ Za co możesz go polubić?
- Rama z włókna węglowego o sportowej geometrii nastawionej na osiągi.
- Bardzo dobra zwrotność i sterowność.
- Technologia 3D Double Wave w tylnym trójkącie.
- 13-rzędowy Campagnolo Ekar… który dla mnie jest jednocześnie zaletą i wadą tego roweru.
- Klamki Campa są bardzo, ale to bardzo wygodne. Działanie manetek wymaga przyzwyczajenia i można je polubić.
⚠️ Legendarny, ale czy idealny?
- Albo nie mam szczęścia do Campa, albo ustawienie przerzutki i/lub haka po wyjęciu z pudła po przylocie to prawdziwe wyzwanie.
- W związku z powyższym kultura pracy pozostawiała wiele do życzenia – momentami tęskniłem za swoim AXS-em.
- W miarę postępów w eksploracji wulkanicznych ścieżek Teneryfy, tylny hamulec zapowietrzał się coraz bardziej, ostatecznie pozostawiając mnie z możliwością hamowania wyłącznie przodem na ostrych, szutrowych zjazdach. To zabierało mnóstwo radości z jazdy.
- 40-milimetrowe opony mi wystarczają, ale czasami więcej = po prostu wygodniej.
Bardzo dobrze wspominam przepiękne rundy po wulkanicznych szutrach na tym sprzęcie, może poza wspomnianymi zjazdami bez tylnego hamulca. Osobiście wolałbym jednak, żeby mój rower wyposażony był może w jedno przełożenie mniej, ale jednocześnie wzbudzał więcej mojej pewności co do niezawodności działania nie tylko napędu, ale i reszty osprzętu.
Tak więc jestem na tak z Lookiem 765 Gravel, ale na innym osprzęcie.
Podoba Ci się artykuł? Podziel się nim! 👇


