Co robić, kiedy jesienna słota na chwilę odpuszcza, a w kalendarzu jest niedzielna ustawka? Wiadomo!
Taka (nie) nowa, świecka tradycja
Już trzeci sezon spotykamy się nieregularnie, wręcz spontanicznie na wspólne kręcenie. Jak tylko zaistnieje zbieg okoliczności, kiedy: a) jestem na miejscu, b)pogoda w miarę dopisuje, c) nie mam niczego priorytetowego do zrobienia, odpalamy #coffeewanoga.
Tym razem bez zdjęcia pod krzyżem. 😉
Ruszamy spod PKM w Gdyni, by i tak liczną grupą zajechać do Gdańska po resztę peletonu.
Nie ma oficjalnego zakazu, więc lecimy szutrami TPK.
Kiedy wyjeżdżamy z TPK, zaczyna się typowy, kaszubski „gruz gravel”, z powodu pogody wzbogacony o nieco błotka. Czujemy się jak dzieci w piaskownicy!
Na takiej ustawce wychodzi chyba z każdego „jesieniara”.
– to jeden z komentarzy na Facebooku pod zajawką zdjęciową z naszego przejazdu (w realu ;)).
Dętki czy mleko? Nieważne!
Na każdej ustawce coś musi się wydarzyć – takie jest prawo jeżdżenia w grupie. Zabawne jest to, że kiedy dojdzie do defektu, sprawdza się kolejne prawo ustawek – jeden, maksymalnie dwóch pracuje, reszta przygląda się, drze łacha lub w najlepszym razie robi zdjęcia. Albo wspomaga kolegę kciukiem w górę. I o to chodzi! 😄
Meta: Starowiejska
Od jakiegoś czasu naszą metą jest Starowiejska w Gdyni. Nie robimy idealnej pętli, ale za to czujemy, że runda jest idealna. Chwilo trwaj. Do powtórzenia, jak tylko pogoda będzie pozwalać.
Kolejne ustawki
Następna ustawka Rezerwatu za…
Więcej informacji zawsze znajdziecie na rezerwatprzygody.pl/coffee-wanoga
Coffee Wanoga #40 na Stravie
Idealne 70 km na dłuższą, wspólną chwilę!
-
-
WysprzedaneWybierz opcje This product has multiple variants. The options may be chosen on the product page
Podobał Ci się artykuł? Dodaj swoją ocenę!
Kliknij, aby ocenić
Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów 1
Dodaj pierwszą ocenę!