Nocne igraszki, czyli Coffee Wanoga #27 i #28

autor: Piotr Wierzbowski
5
(1)

W połowie sierpnia mieliśmy okazję zasmakować nocnego, grupowego jeżdżenia. Obiecałem wtedy powtórzyć tę zabawę, z jakąś dodatkową atrakcją. Może ognisko? A może piwo? Kiełbaski? Pieczone ziemniaki? No i fajna trasa… A może tak wszystko?

Pisałem już o tym, że jazda nocą pozwala na przeżywanie tego samego inaczej. Kilkadziesiąt razy kręciliśmy się już po TPK, ale tylko raz po zmierzchu. Przyszedł więc czas na powtórkę z rozrywki! Doskonałą okazją było Święto Niepodległości, w połączeniu z bardzo dobrymi prognozami pogody.

W wigilię Święta Niepodległości ruszyliśmy z Gdańska do Gdyni, aby po nieco ponad 30 kilometrach napić się kawy i doładować ciastkami w sklepie rowerowym Veloport.

Każdego dnia zebrało nas się ponad dwa tuziny. Oczywiście z Gdyni wyruszaliśmy nieco później, niż przewidywał plan – rozmowom nie było końca, a i trochę gadżetów można było sobie pooglądać!

Przyszedł czas na zdjęcie grupowe i w drogę!

Po drodze było klasycznie – szybsi parli do przodu, trzon stanowiła najliczniejsza, nieco wolniejsza grupa. Zgodnie z założeniami, trzymaliśmy średnią z jazdy ok. 20 km/h, nie wliczając postojów.

A te było, na przykład jak u Leszka – klasyka! 😆 Najdłuższy jednak pit-stop czekał na nas na terenie Leśnictwa Wyspowo, a dokładnie w tzw. Młynkach. Tam rozbiliśmy prawdziwy obóz. Tzn. Darek zawiózł cały sprzęt i zasoby, które wcześniej zgromadziłem i przygotował dla nas prawdziwe ognisko! 🔥

Bardzo dziękujemy Browarowi Amber, który nie tylko zapewnia dla Was złoty trunek na Wanogę, czy zaprasza nas w swoje progi, ale również tym razem zadbał o to, by Wanożniczki i Wanożnicy mieli czym uzupełnić elektrolity!

Oprócz kiełbasek były kukurydza i ziemniaki z ogniska. Mniam!

I tak właśnie włóczyliśmy się dwa dni pod rząd. Większość pokonała ponad 100 km w nocy, niektórym liczniki pokazały nawet 150 km! Byliśmy w domach nad ranem.

Kolejne ustawki

Zobaczymy, jak dopisze pogoda. Będziemy dawać znać! Śledźcie media i zapiszcie się do newslettera. 😃

dni
godzin(y)
minut(y)
Zobaczymy co i kiedy 🙂

Więcej informacji zawsze znajdziecie na http://rezerwatprzygody.pl/coffee-wanoga/

Podziel się z innymi. Spotkajmy się na kolejnej ustawce!

Coffee Wanoga #27 i #28 (poprawiny ;))

Podobał Ci się artykuł? Dodaj swoją ocenę!

Kliknij, aby ocenić

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów 1

Dodaj pierwszą ocenę!

Dodaj komentarz

You may also like

Instagram Rezerwatu

RP_LOGO_PODSTAWOWE_320

Rezerwat Przygody to blog, podcast i kanał na YouTube, stworzone by propagować aktywny, uważny i zdrowy styl życia. 

 

Na stronie dzielę się z Wami własnymi doświadczeniami, ale też przedstawiam opinie innych.

 

Chcesz się ze mną skontaktować? Skorzystaj z kontaktu tutaj.

Przygotowanie do ultramaratonu

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera.
Wiadomości wysyłamy nie częściej niż raz na kilka tygodni.
W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia lub wypisać się.

©2020-2023 Piotr Wierzbowski & Rezerwat Przygody

Podczas przeglądania stron internetowych Sklepu używane są jedynie niezbędne do działania pliki „cookies”. Ich stosowanie ma na celu poprawne działanie stron Sklepu Rezerwat Przygody. Akceptuję Dowiedz się więcej

Zobacz dostępne kupony